| Źródło: Michał Kisiel Banier.pl
Hipoteczny boom!
Czwarty rok z rzędu banki zdołały poprawić wyniki sprzedaży kredytów hipotecznych. Tym razem jednak skala wzrostów nie była symboliczna. Jak wynika z najnowszych danych AMRON-SARFiN, w 2017 r. wartość nowych kontraktów była o prawie 13 proc. wyższa niż rok wcześniej, a liczba umów wzrosła o 6,85 proc.
Najlepszy rok w kredytach hipotecznych od sześciu lat – tak podsumowują 2017 r. analitycy AMRON w najnowszej edycji cyklicznego raportu o rynku hipotek i nieruchomości. Rekordowo niski poziom stóp procentowych i rosnące dochody gospodarstw domowych, a także „dopalacz” w postaci programu „Mieszkanie dla młodych” pozwolił bankom na osiągnięcie wyników zbliżonych do notowanych podczas ostatniej „górki” cyklu koniunkturalnego.W 2017 r. banki udzieliły łącznie 44,5 mld zł kredytów hipotecznych (o 12,85 proc. więcej niż rok wcześniej), podpisując 190 tys. umów (wzrost o 6,85 proc. rdr). Końcówka roku była jak zwykle nieco słabsza niż wcześniejsze kwartały, ale kredytodawcy i tak poprawili wyniki osiągnięte w IV kw. 2016 r. W okresie od października do grudnia 2017 r. zawarto 44,7 tys. nowych kontraktów na kwotę 10,9 mld zł.
Ponownie wzrosła średnia kwota kredytu hipotecznego. Sięgnęła 244,2 tys. zł, w IV kwartale rosnąc o 5,2 tys. zł (2,2 proc. względem poprzedniego). Wskaźnik ten obliczony dla całego 2017 r. wyniósł 233 tys. zł. W ciągu pięciu ostatnich lat średnia wartość zobowiązania wzrosła o 16,5 proc.
Typowy kredyt – od 100 do 300 tys. zł
Ponad jedna trzecia umów podpisanych w ostatnich trzech miesiącach 2017 r. opiewała na kwotę mieszczącą się w przedziale od 100 do 200 tys. zł. Nieco ponad jedna czwarta kontraktów mieściła się w kolejnej kategorii wartościowej – od 200 do 300 tys. zł. Ten przedział systematycznie zwiększał swój udział w ciągu ostatnich lat – od nieco ponad 20 proc. w 2013 r. do 26 proc. w 2017 r.
Malało jednocześnie znaczenie zobowiązań na najniższe kwoty (do 100 tys. zł). W IV kwartale w tej przegródce mieściło się 11,6 proc. nowych kontraktów, chociaż w jeszcze w 2013 r. wskazany segment odpowiadał za prawie co czwartą hipotekę.
Przybywa kredytów z wysokim wkładem własnym
Wciąż największym powodzeniem cieszą się kredyty, w których udział banku w finansowaniu wartości nieruchomości przekracza 80 proc. W IV kwartale 2017 r. zobowiązania z wkładem własnym poniżej 20 proc. stanowiły 42,3 proc. nowych umów. Analitycy AMRON zwracają jednak uwagę na zmiany zachodzące w strukturze sprzedaży. Kredyty o wskaźniku LTV od 80 proc. wzwyż tracą swój udział w rynku (spadek o 4,51 pp. kwartał do kwartału). Tę tendencję widać wyraźnie także w danych podsumowujących poprzednie lata.
Interesująco prezentuje się odwrotne zjawisko zachodzące w kategorii zobowiązań z wysokim wkładem własnym (od 70 proc. wzwyż). W 2013 r. kredyty tego typu stanowiły mniej niż 4 proc. podpisywanych umów, a ich udział regularnie rósł w kolejnych latach. W ostatnim kwartale 2017 r. na kredyt z LTV do 30 proc. zdecydowało się aż 16,1 proc. kredytobiorców.
Wyraźnych zmian nie widać natomiast w przypadku okresu kredytowania. Nadal najpopularniejszą kategorię stanowią zobowiązania na okres od 25 do 35 lat. Ich udział w 2017 r. wśród nowych umów wyniósł 63 proc. Nieco większym zainteresowaniem niż rok wcześniej cieszyły się najbardziej długoterminowe kredyty (na ponad 35 lat) – stanowiły 3,1 proc. kontraktów (wzrost o 2 pp. w stosunku do 2016 r.).
Cztery lata „Mieszkania dla młodych” w liczbach
W raporcie podsumowano także cztery lata funkcjonowania rządowego programu dofinansowania wkładu własnego „Mieszkanie dla młodych”. Przypomnijmy, że schemat ten wkrótce kończy swój żywot – ostatnie wnioski o dopłaty realizowane są w 2018 r.
Od 2014 r. do końca 2017 r. zaakceptowano ponad 98 tys. wniosków o dofinansowanie, a umowy kredytowe z „MdM” opiewały na kwotę 17,1 mld zł. Zobowiązania zaciągane przy wsparciu rządowego schematu stanowiły w tym czasie 13,54 proc. ze wszystkich nowych kontraktów kredytów hipotecznych (10,73 proc. w ujęciu wartościowym).
Czy banki zdołają utrzymać osiągnięte w 2017 r. wyniki sprzedaży również w kolejnym roku? Ekspert ZBP, dr J. Furga, we wprowadzeniu do raportu AMRON-SARFiN wypowiada się w dość optymistycznym tonie. Perspektywa podwyżki stóp procentowych może zachęcić kredytobiorców do zwiększonej aktywności, a ostatki „Mieszkania dla młodych” w 2018 r. wesprą kredytodawców. Specjalista prognozuje, że banki mają dużą szansę, by znaleźć chętnych na ok. 45 mld zł finansowania, a więc co najmniej powtórzyć rezultaty z 2017 r.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj