| Źródło: Artykuł sponsorowany
Mata grzewcza – czym jest i kiedy warto ją wykorzystać?
Mata grzewcza – co to jest?
Mata grzewcza to świetny sposób na to, aby poprawić komfort cieplny w pomieszczeniu. Tworzy ją cienki przewód grzejny osadzony na samoprzylepnej siatce. Mata jest zasilana z domowej instalacji elektrycznej. Steruje się nią za pomocą wygodnego termostatu.
Matę możesz zamontować nawet podczas niewielkiego remontu łazienki czy kuchni. Jest przeznaczona do montażu pod płytkami – bezpośrednio na wylewce, płytach OSB czy sklejce.
Jakie zalety mają maty grzewcze?
Dlaczego mata to dobry wybór do ogrzewania Twojego wnętrza? Użytkownicy tego rozwiązania doceniają przede wszystkim:
- możliwość rezygnacji z grzejników, które zajmują dużo miejsca (zwłaszcza w niewielkich pomieszczeniach),
- możliwość precyzyjnej regulacji temperatury,
- przyjemną, ciepłą podłogę,
- łatwy i szybki montaż,
- bezawaryjność i brak konieczności serwisowania mat,
- zeroemisyjność i przyjazność dla środowiska mat grzewczych.
Czy maty grzewcze sprawdzą się jako jedyne źródło ogrzewania?
Maty grzewcze zdecydowanie najczęściej wykorzystuje się jako dodatkowe źródło ciepła w pomieszczeniu. Teoretycznie nie ma przeciwwskazań, aby były jedynym sposobem ogrzewania w danym budynku. Budynek musi być jednak ocieplony zgodnie ze współczesnymi normami i cechować się termoizolacją na wysokim poziomie.
Bardzo ważny jest również fakt, że maty grzewcze są przeznaczone do montażu pod płytkami. Nie zamontujesz ich np. pod panelami. Jeżeli szukasz ogrzewania podłogowego, które sprawdzi się w takim przypadku, postaw na folie grzewcze.
Ile powierzchni powinna zajmować mata grzewcza w pomieszczeniu?
Maty dostępne na rynku mają różne wymiary. Oczywiście musisz wybrać taki wariant, który będzie odpowiedni dla Twojego pomieszczenia – mata nie może być ani za duża, ani za mała. Eksperci są zdania, że powinna zajmować ok. 80% powierzchni. To daje gwarancję, że ciepło będzie rozprowadzane równomiernie.
Przy swoich wyliczeniach pamiętaj o tym, że maty nie powinno się układać pod tzw. stałą zabudową, czyli przedmiotami, które stale przylegają bezpośrednio do podłogi. Mowa tu chociażby o wannie, sedesie, prysznicu czy meblach kuchennych.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj