BARMANI NA WESELE- HIT CZY KIT?
- Dlaczego warto skorzystać z usług barmana na Weselu?
Jest to atrakcja, która jest w stanie zadowolić każdego, niezależnie od wieku. Przy dobrym barze dostaniemy zarówno ciekawe kreacje koktajlowe, jak i drinki bezalkoholowe (mocktaile) dla niepijących oraz najmłodszych. Poza serwisem koktajli mobilni barmani oferują również pokaz barmański czyli widowiskową sztukę, polegającą na efektownym przyrządzaniu koktajli, poprzez wykonywanie podrzutów i ewolucji butelkami.
- Czym się kierować przy wyborze firmy barmańskiej?
Rynek usług tego typu niestety nie jest jeszcze ustandaryzowany, co prowadzi do ogromnych dysproporcji w jakości świadczonych usług. Wiele osób nie posiadających doświadczenia w zawodzie wybiera się na kurs barmański, po czym wykonują obsługi barmańskie nie posiadając elementarnej wiedzy na ten temat. Pierwszym krokiem powinno być sprawdzenie recenzji, jakości strony internetowej oraz stron w mediach społecznościowych. Jeśli wstępna weryfikacja przebiegła pomyślnie i padł wybór na jedną z firm, wysyłamy zapytanie ofertowe. Powinno ono zawierać datę, miejsce oraz całkowitą liczbę gości. Następnym krokiem będzie spotkanie, podczas którego uzgodnione zostaną wszystkie szczegóły oraz zostanie podpisana umowa na usługi.
- Jakie pytania powinni zadać barmanom przyszli Państwo Młodzi podczas spotkania informacyjnego?
Mimo, że sprawa wydaje się dość prosta to pytań jest mnóstwo. Przede wszystkim należy zweryfikować asortyment, który będzie dostępny w wybranym pakiecie. Kwestie podstawowe to również czas obsługi oraz ilość barmanów obsługujących. Powinno również paść pytanie odnośnie zapewnienia lodu. Sugeruję, żeby wszystko było po stronie firmy barmańskiej ponieważ w tym ważnym dniu nie ma sensu dokładać sobie obowiązków. Usługa powinna być kompleksowa. Doświadczony usługodawca pokieruje spotkanie w ten sposób, że pytań praktycznie nie będzie. Po samej rozmowie można wywnioskować czy to jest ktoś, komu chcemy powierzyć gardła i żołądki gości.
- Na jakim etapie organizacji wesela powinniśmy zdecydować się na obsługę barmańską?
Im szybciej, tym lepiej. Chodzi oczywiście o dostępność terminu. Zwykle formalizujemy współpracę rok lub dwa przed imprezą, lecz zdarzyło się również z tygodniowym wyprzedzeniem. Jako Bar z Klasą obsługujemy do trzech imprez podczas jednej nocy, dzięki czemu możemy świadczyć usługi dla większej liczby zainteresowanych.
- Co wchodzi w zakres usługi?
Zakres usług zależy od firmy, której powierzymy wykonanie realizacji. Dodatkowo zakres może się różnić ze względu na wybrany pakiet. Mogę powiedzieć jak to wygląda u nas. Obsługa barmańska obejmuje przygotowywanie i serwis koktajli przez dwóch barmanów, przez cały czas trwania imprezy. Na imprezę przywozimy potrzebny asortyment ustalony wcześniej i zgodny z kartą koktajli. Alkohol, soki, napoje gazowane i niegazowane, syropy, likiery, owoce mrożone, owoce świeże, owoce egzotyczne, suszonki, zioła oraz dodatki. Ponadto zapewniamy produkowany przez nas lód w kościach, lód kruszony oraz dymiący lód. Pracujemy przy własnym mobilnym barze zaopatrzonym w blender, kruszarkę do lodu oraz sprzęt barmański. Dostarczamy kilka rodzajów szkła zarówno klasycznego oraz nietypowego, jak choćby kolby płaskodenne. Zakres usług może zostać rozszerzony o asortyment oraz pokaz barmański.
- Czy barmani są potrzebni tylko na weselach? A może zdarzyło Wam się obsługiwać jakąś nietypową imprezę?
Coraz częściej obsługujemy imprezy okolicznościowe. Tak jak wcześniej wspominałem serwujemy również koktajle bezalkoholowe, co rozszerza naszą grupę docelową. Poza weselami najczęściej są to urodziny, imprezy firmowe ale zdarzają się nawet komunie.
- Co może zaskoczyć gości na weselu?
Przede wszystkim pokaz barmański. Poza tym największe wrażenie robią ozdoby koktajli, nietypowe szkło i dymiący lód.
- Opowiedz nam o jakiejś śmiesznej sytuacji, która przydarzyła Ci się podczas obsługi wesela.
Kiedyś realizowaliśmy imprezę, gdzie jeden z gości opowiedział o pochodzącej z jego stron tradycji golenia owiec na weselu. Z racji tego, że w pobliżu nie było żadnej owcy to wybrał jednego z najbardziej pijanych brodatych gości i ogolił mu brodę na środku sali.
- Jak oceniasz znajomość tematu drinków wśród Polaków? Wiemy, co pijemy i co chcemy wypić, czy drinki to ciągle egzotyka, ciekawostka?
Wygląda to coraz bardziej obiecująco. Świadomość Polaków jest coraz większa, lecz bardziej budujące jest to, że nie boją się eksperymentować. Chcą poznawać i koktajle powoli wypierają standardowe podejście picia czystej wódki.
10. Kiedy zainteresowałeś się sztuką barmańską i czy od razu planowałeś obsługę wesel? Jak wyglądała Twoja droga do stworzenia rozpoznawalnej marki?
Wszystko zaczęło się kilka lat temu od wesela mojej kuzynki Marty, na którym zobaczyłem pokaz barmański moich obecnych kolegów po fachu - Tomka Małka i Marka Posłusznego. Trzeba było zamówić dźwig, żeby podniósł mi szczękę z podłogi. To co zobaczyłem, to była jakaś abstrakcja i wtedy postanowiłem, że też kiedyś stanę po drugiej stronie baru. Chciałem zobaczyć w oczach gości to, co sam miałem podczas pokazu chłopaków. Wtedy jeszcze nie myślałem kompletnie o tym, że będzie wiązała się z tym moja przyszłość i stworzę Bar z Klasą, będący firmą wiodącą prym w tego typu usługach w całym regionie. Droga do tego co jest teraz była bardzo zawiła i wymagała samozaparcia i cierpliwości. Po wspomnianym weselu byłem na kursach barmańskich, by później pracować w jednym z sopockich klubów. Barmaństwo stało się moją pasją i sposobem na życie. W dzień trenowałem flair, w nocy zaś pracowałem w klubie. Człowiek ma w życiu albo wymówki albo wyniki. Wolałem to drugie, więc rozpocząłem starty w konkursach barmańskich, zarówno tych klasycznych jak i flairowych. Początki były ciężkie lecz najważniejszy dla mnie był progres. Po latach treningów i doskonalenia techniki pojawiły się sukcesy, m.in.: Mistrzostwo Polski Wódki Belvedere gdzie główną nagrodą był wyjazd na Ibizę, I miejsce w ogólnopolskim konkursie Igrzyska Sztuki Barmańskiej w Sopocie, V miejsce w międzynarodowym konkursie w Portugalii. Poza pracą w klubie współpracowałem z kilkoma firmami świadczącymi usługi barmańskie. Wykonywałem dla nich pokazy oraz obsługi baru. To był czas, gdzie zdobyłem doświadczenie, aby później stwierdzić: „Hej! Przecież potrafiłbym robić to sam. I zrobię to lepiej!”. Jak pomyślałem, tak zrobiłem, lecz nie chciałem prowadzić kolejnej nudnej firmy barmańskiej do obsługi wesel. Chodziło o coś więcej. Tym czymś była unikatowość oraz ciekawa i spójna koncepcja. Sama nazwa idealnie obrazuje naszą markę. Pracujemy w muchach oraz cylindrach. Kolorystyka logotypu odzwierciedla minimalizm i jest spójna z naszym ubiorem, w którym dominuje czerń i biel.
„Pasja rodzi profesjonalizm, profesjonalizm daje jakość, a jakość luksus.” Właśnie tak wyglądała moja droga do stworzenia rozpoznawalnej marki. Przez pasję, profesjonalizm i jakość, aż po luksus, który nasi klienci otrzymują na swoich imprezach.
Na pytania odpowiadał Igor Wałdowski, właściciel firmy Bar z Klasą oraz klubu Gramofon.
Kontakt:
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj