Covidowa droga przez mękę
W dniu dzisiejszym do naszej redakcji zgłosił się czytelnik Paweł, który opisał nam historię swojej 80 - letniej babci. Jest to niepokojący ciąg wydarzeń. Czy faktycznie epidemia koronawirusa może wymusić na służbie zdrowia takie zachowanie?
Działania podjęte przez medyków zostaną opisane poniżej cytując słowa naszego czytelnika.
Babcia trafiła we wtorek na oddział w NML gdzie została skierowana z ośrodka w Biskupcu i tam zrobili jej bardzo szybko test na covid, który okazał się dodatni i szukali dla niej miejsca w szpitalu żeby położyć na oddział ponieważ miała słabe wyniki i ciężko jej się oddychało. Znalazło się miejsce w Ostródzie i tam karetka babcie zawieźli, babcia dostawała tlen i jakieś tam kroplówki ale nie było poprawy. Dzwoniąc wczoraj do lekarza w Ostródzie zostaliśmy wyśmiani że nie ma czegoś takiego jak osocze a jak się wnerwiliśmy to na końcu lekarz powiedział że jest ale nie mają w województwie. Chcieliśmy dowiedzieć się jaką ma babcia grupę krwi aby szukać na własną rękę osocza bo dużo jest osób zdrowych po tym wirusie. Wczoraj też przyszła decyzja że przewożą babcie do szpitala miejskiego w Olsztynie żeby podłączyć pod respirator bo ciężko już jej było samej oddychać . Więc dzwonimy do Olsztyna żeby podali babci osocze bo wiemy od lekarza z Pucka że u nich się podaje i jest duża poprawa po osoczu a oni że u nich w szpitalu się nie podaje tego osocza bo nic nie daje. Potwierdził nam też lekarz z Rypina żeby podać osocze. Niestety Olsztyn nie chce nas wysłuchać i powiedzieli że mamy czekać do poniedziałku i rozmawiać z koordynatorem na temat tego osocza. To powinna być walka o każdą osobę a nie jakaś selekcja.
Powyżej opublikowaliśmy całą historię opisaną przez Pawła naszego czytelnika, który podczas rozmowy telefonicznej dodał, że jego babcia znajduje się aktualnie w śpiączce farmakologicznej i leży na oddziale covidowym w szpitalu miejskim w Olsztynie. Jak oceniają Państwo ciąg wydarzeń, które od wtorku 03.11.2020r. przechodzi Pani Janina? Czy rzeczywiście w naszym województwie jest problem z leczeniem pacjentów zakażonych covid-19 lekiem na bazie osocza osób, które koronawirusa pokonały? Macie Państwo wiedzę lub doświadczenie w podobnej sytuacji?
Zachęcamy do komentowania.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj