Najczęściej legalną pracę w Polsce podejmują obywatele Ukrainy, Białorusi i Wietnamu. Spośród cudzoziemców, którzy są zarejestrowani w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych przeszło połowę stanowią obywatele Ukrainy.
Ukraińcy utrzymują polski system emerytalny
Z punktu widzenia tej instytucji jest to dobra wiadomość, bo im więcej jest ubezpieczonych, którzy płacą w Polsce składki, tym lepiej dla kondycji systemu. Przynajmniej dopóki nie zgłoszą się po emeryturę, rentę albo zasiłek chorobowy. Ilość obcokrajowców, którzy chcą pracować w Polsce rośnie wręcz lawinowo. Trzy lata temu zgłoszonych do ubezpieczenia emerytalno-rentowego w ZUS w całej Polsce obcokrajowców było trochę ponad 100 tys. Teraz jest ich już przeszło 237 tys. Prawie 138 tys. spośród nich jest zatrudnionych na umowę o pracę. 15,5 tys. prowadzi działalność gospodarczą albo pomaga w jej prowadzeniu. Jednak faktyczna ilość obywateli innych państw, którzy pracują w Polsce jest trudna do oszacowania, bo nikt nie wie ilu z nich pracuje na czarno.
Pracownicy ZUS zgodnie twierdzą, że dla osób ze Wschodu praca w Polsce jest tym, czym dla nas jest praca w Niemczech czy w Anglii. Daje lepiej płatne zajęcie i lepsze zabezpieczenie zdrowotne. Najwięcej pracowników przyjeżdża do nas z Ukrainy. Teraz stanowią oni ponad 60 procent ubezpieczonych w naszym kraju cudzoziemców. Najczęściej są to ludzie młodzi, którzy nie tylko chcą tu pracować, ale też chcą się kształcić na polskich uczelniach. Albo już studiują i pracują.
Druga, także liczną grupą obcokrajowców ubezpieczonych w ZUS są Białorusini. Jest ich przeszło 11 tysięcy. Wietnamczyków ubezpieczonych w ZUS jest ponad 6,3 tys., Rosjan 5,1 tys., a Chińczyków ponad 4 tys.. Obywatele Unii Europejskiej i Europejskiego Obszaru Gospodarczego to ok. 31 tys. osób. Nasze prawo stanowi, że cudzoziemiec, jeżeli spełnia warunki do zawarcia w jakiejkolwiek formie umowy o pracę musi zostać objęty obowiązkowym ubezpieczeniem społecznym. Dla pracodawcy ma znaczenie to czy cudzoziemiec ma pozwolenie na pracę, wizy lub inny dokument, który uprawnia go do pobytu w naszym kraju. Kiedy obcokrajowiec zamierza prowadzić tu działalność gospodarczą musi mieć zezwolenie na pobyt stały, czasowy, pobyt rezydenta albo status uchodźcy.
Pracownicy ZUS zgodnie twierdzą, że dla osób ze Wschodu praca w Polsce jest tym, czym dla nas jest praca w Niemczech czy w Anglii. Daje lepiej płatne zajęcie i lepsze zabezpieczenie zdrowotne. Najwięcej pracowników przyjeżdża do nas z Ukrainy. Teraz stanowią oni ponad 60 procent ubezpieczonych w naszym kraju cudzoziemców. Najczęściej są to ludzie młodzi, którzy nie tylko chcą tu pracować, ale też chcą się kształcić na polskich uczelniach. Albo już studiują i pracują.
Druga, także liczną grupą obcokrajowców ubezpieczonych w ZUS są Białorusini. Jest ich przeszło 11 tysięcy. Wietnamczyków ubezpieczonych w ZUS jest ponad 6,3 tys., Rosjan 5,1 tys., a Chińczyków ponad 4 tys.. Obywatele Unii Europejskiej i Europejskiego Obszaru Gospodarczego to ok. 31 tys. osób. Nasze prawo stanowi, że cudzoziemiec, jeżeli spełnia warunki do zawarcia w jakiejkolwiek formie umowy o pracę musi zostać objęty obowiązkowym ubezpieczeniem społecznym. Dla pracodawcy ma znaczenie to czy cudzoziemiec ma pozwolenie na pracę, wizy lub inny dokument, który uprawnia go do pobytu w naszym kraju. Kiedy obcokrajowiec zamierza prowadzić tu działalność gospodarczą musi mieć zezwolenie na pobyt stały, czasowy, pobyt rezydenta albo status uchodźcy.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj