Legenda o Czarnej Wołdze lub BMW w latach 90 znana była w całej Polsce. Głosiła ona, że tajemniczy kierowca radzieckiej limuzyny, krążącej po ulicach bez tablic rejestracyjnych pyta o godzinę i porywa małe dzieci. Kogo spotka i zapyta o godzinę, ten nazajutrz zginie. No, chyba że zna właściwą odpowiedź...