Jeżeli duże grupy społeczne nie zaczną się stosować do apeli o dystans i maski, to sami ściągniemy na siebie negatywne scenariusze - powiedział w środę rzecznik ministerstwa zdrowia Wojciech Andrusiewicz. Brak maseczki tam, gdzie powinna być, to brak dbałości o życie i zdrowie obywateli - dodał.